wtorek, 29 października 2013

Forma do planowania

  Wielu marzy o budowie własnej klejonki choć niewielu udaje się skompletować wszystkie niezbędne narzędzia i urządzenia do jej wykonania. Kluczem do sukcesu jest posiadanie odpowiedniej formy, choć należy zaznaczyć, że listwy można kształtować na wiele sposobów, a użycie formy jest tylko jednym z nich. Niemniej ręczne planowanie strugiem jest kwintesencją sztuki wykonywania muchówek bambusowych, a sama technika była i jest stosowana przez takich mistrzów jak Wayne Cattanach, Michael Clark czy bodajże największy kiedykolwiek Evertt Garrison.

 Konstrukcja formy nie jest skomplikowana. Tworzą ją dwie sztangi kwadratowe, szlifowane. Długość formy może być różna, zwykle około 5 - 6 stóp, choć można spotkać zarówno krótsze jak i dłuższe. Te dłuższe są bardziej wszechstronne, posiadają większy zakres głębokości szczeliny. Dają także wytwórcy więcej możliwości działania (np. możliwość wykonania blanku jednoczęściowego). Sztangi połączone są ze sobą systemem śrub, z których jedna rozpycha a druga przyciąga. Śruby rozlokowane są parami, co 5 cali, wzdłuż całej długości formy. Każda para tworzy tzw. stacje. To na nich wytwórca dokonuje pomiaru szczeliny oraz ustawia jej głębokość. Szczelina tworzy w przekroju kształt trójkąta równobocznego. Wysokość tego trójkąta jest jednocześnie głębokością szczeliny. Wymiar ten nie jest stały lecz ulega zmianie – rośnie tudzież maleje o 0.001 cala co 1 cal. I tak dobrze wykonana forma długości 5 stóp powinna posiadać dwie (po obu stronach formy) trójkątne, koniczne szczeliny o następującej zbieżności:

stacje   strona 1     strona 2
0”      0.030      0.090
5”      0.035      0.095
10”    0.040      0.100
15”    0.045      0.105
................................
55”    0.085      0.145
60”    0.090      0.150

Dzięki zastosowaniu par śrub, z których, jedna rozpycha a druga przyciąga poszczególne elementy formy, można ingerować w głębokość szczeliny! I tak rozpych pogłębia a zacisk spłyca. Układ ten kontroluje się przy pomocy głębokościomierza z sondą zakończoną stożkiem o kącie 60 stopni. W ten sposób wytwórca jest w stanie ustawić dowolną zbieżność formy, a co za tym idzie, kształtować dowolny stożek listw (blanku) według różnych wzorów, w zależności od potrzeb czy chęci poszukiwań dróg do ideału. Geometria blanku determinuje (w głównej mierze) charakterystykę budowanej wędki.


Koszt dobrej formy to znaczący wydatek. Ceny za oceanem kształtują się na poziomie 650 – 800 dolarów, czyli sporo jak na sam początek przygody z bambusem. Niestety chcąc pracować w tolerancji 0.001 musimy zainwestować w narzędzia które to umożliwią. Niejako na pocieszenie napiszę, że zainwestować można niekoniecznie pieniądze lecz także własny czas i zaangażowanie. Formę do planowania listw bambusowych można wykonać samemu. Zadanie nie należy do łatwych, wymaga zastosowania odpowiednich narzędzi, doświadczenia w pracy w obróbce metalu oraz (tu uwaga) znajomości podstaw trygonometrii.  

Ale o tym już innym razem...